In thoughts

Nie raz się zgubisz, ale musisz się odnaleźć.


Jestem kobietą, mam 17 lat i niedługo, bo już w styczniu, będę pełnoletnia. Zaczęłam dzień tradycyjnie od kawy, bo to dla mnie największa przyjemność, na jaką jestem w stanie sobie pozwolić. A właściwie jedyna, która mnie cieszy. Mam siedemnaście lat, które minęły tak szybko, że aż trudno mi to dostrzec. Wszyscy mówią mi o przyszłości. Anonsują o studiach, pomijając maturę, którą najpierw muszę przecież zdać (a matematyka dosłownie doprowadza mnie do płaczu). Szkoła. Uniwersytet. Łódź. Warszawa. Albo od razu dajmy na to Meksyk, kto wie! No właśnie. Ja sama nie wiem. Zastanawiam się, kiedy przychodzi ten czas, że wiesz co chcesz robić? To znaczy, ja wiem, co bym chciała, ale skąd się wie, że to jest dla nas odpowiednie, że to faktycznie to? Skąd mamy pewność, że czerwony będzie lepszy od niebieskiego, że lepiej nic nie mówić niż powiedzieć za dużo, że lepiej pójść na lewo niż na prawo. Jak zarobić miliony dolarów albo chociaż tą najniższą krajową? Jak posklejać to, co dawno się rozsypało niekoniecznie z naszej winy, czy w ogóle jest taka powinność? Jak być szczęśliwym i pewnym, że postępuje się właściwie i zgodnie z zasadami moralnymi oraz prawnymi? Szczerze nigdy nie potrafiłam erudycyjnie odpowiedzieć na to ostatnie pytanie. Zawsze, co odpowiadałam innym, to "bądź szczęśliwą/y", "bycie szczęśliwym jest najwyższą wartością", "szczęście to wszystko, co Ci trzeba". Trochę epikurejskie poglądy. Ale zostaję przy tym nieustannie, może dlatego, że nie potrafię nic innego imaginować, a może przez to, że "szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli". Zrównoważenie sobie świata, znalezienie prawdziwej przyjemności życia to niełatwa sztuka. Ścieżka nie zawsze będzie równa i prosta, nie raz się potkniesz, ale musisz się podnieść. Nie raz się zgubisz, ale musisz się odnaleźć. Odnaleźć siebie i swoje miejsce w świecie, to prawdziwe źródło szczęścia. Mam siedemnaście lat i muszę znać swoje miejsce, znaleźć więcej siebie w sobie, potrzebuję się zgubić i odnaleźć. Bo na tym to wszystko chyba polega. Taki jest wszechświat, a Ty jesteś w nim.

Related Articles

3 komentarzy:

  1. Anonimowy6:45 PM

    Te myśli dręczą również moją głowę. Wszyscy wokół mnie już wiedzą co chcą robić i mają swój "plan" a ja? Ja wiem, że za 6 miesięcy skończę 18 lat i będę miała ciężki orzech do zgryzienia co do przedmiotów zdawanych na maturze. Trzymaj się ciepło! :*
    http://pamietnikprzyjacielem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. 10 lat starszy od Ciebie i mimo, że mam dobrą pracę,a do tego własną działalność nadal nie wiem co tak na prawdę chciałbym robić. Mam wrażenie, że 95% tych co "już wiedzą czego chcą", wcale tego nie wiedzą, tylko albo rodzice im wbili to do głowy albo co najwyżej im się wydaje, że tego chcą.
    Ważne, by robić to co sprawia Ci przyjemność. A to może się zmieniać i teraz nie będziesz wiedzieć co będzie za rok czy za 10 lat.

    OdpowiedzUsuń
  3. ŚWIAT JEST CZASEM OKRUTNY, ALE TRZEBA SIĘ CIESZYĆ Z DROBNOSTEK :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...