Pamiętacie te czasy, kiedy dodawał często różne stylizacje, zdjęcia z "sesji"? Bo ja tak, to było... daawno temu! W te wakacje poświęciłam się innym rzeczom, całkiem przypadkowym, nie do końca zaplanowanym. Nie licząc zdjęć w Łodzi, Warszawie czy takich innych, pobocznych, nie byłam na żadnych zdjęciach. Postanowiłam to zmienić, a moja przyjaciółka -mój prywatny i najlepszy fotograf, pomogła mi. Wybrałyśmy się kilka dni temu na małą przejażdżkę, zatrzymałyśmy się w lesie na kilka ujęć. Kilka, bo potem przyszedł niezapowiedzianie pies, który z daleka wydawał mi się fajny, całkiem normalny. Dopiero kiedy do nas podszedł na tyle blisko, że musiałyśmy stać bez ruchu, zrozumiałam, że coś podejrzanego w nim jest.
Potem pojechałyśmy nad wodę i tam zaczęła się prawdziwa wakacyjna sesja. Na piasku, przy wodzie, słońce i do tego wiatr, który powiewał moje włosy we wszystkie strony. Uwielbiam tak! Złapała mnie pozytywna energia, którą widać na niektórych zdjęciach. Planowałam taką sesję od czerwca i w końcu spełniłam swój plan. Nieważne, że w końcówce sierpnia.
Dzisiaj dodaję ostatnią dawkę zdjęć z naszego małego wypadu do Warszawy. Przyznam się, że uwielbiam
dzielić się z czytelnikami wspomnieniami, ale dodawać po kilka postów z tego samego bywa niekiedy uciążliwe.Niedługo planuję coś ciekawszego, czego jeszcze nie było na blogu. Mam nadzieję, że wam się spodoba. :) Tymczasem zapraszam do przejrzenia fotek!
Kolejna dawka zdjęć ze stolicy. Miałam zabawę fotografując, co mi wpadnie w oko :) Zdjęcia obejmują głównie drogę na Stare Miasto i jego Rynek.
Łódzkie wakacje: Piotrkowska 151, podrózniczki trzy
Napisane 15 sierpnia 2015
Kilka dni temu na tygodniu pojechałam do Łodzi. Mam tam ciocię, znajomych, przyjaciółkę -dlatego też uznałam, że to będzie dobry pomysł, by spędzić w wielkim mieście trochę czasu. Mam sentyment do tego miejsca, od dawna mi się tam podobało i czuję się tam dobrze pod każdym względem. Będąc w Łodzi wykorzystałam swój czas chyba maksymalnie, bo pod koniec dnia, już wieczorem, czułam zmęczenie.
Spotkałam się z przyjaciółkami, poszłyśmy na zakupy, pogadałyśmy, pośmiałyśmy się. Przy okazji byłyśmy na spacerze po, wszystkim znanej chyba, Piotrkowskiej. Znalazłyśmy się także na Pasażu Róż na Piotrkowskiej 3. Bardzo fajny pomysł, ta szklana mozaika na ścianach kamienicy robi niemałe wrażenie! Gdyby ktoś z was był w Łodzi, polecam tam zajrzeć.
Te dwa dni minęły mi szybciej niż się tego spodziewałam, w piątek po południu wróciłam już do domu. To był świetnie wygospodarowany czas! Mam nadzieję, że tym razem Agata wpadnie do mnie pod koniec sierpnia i będziemy równie dobrze się bawić, a może i nawet w większym składzie.
Jutro również zapowiada się kolejny udany dzień, mam nadzieję, że będzie super! Od jakiegoś czasu interesował mnie Wrocław, a spędzenie tego czasu w fajnym gronie -bezcenne. Zostawiam was z dużą dawką łódzkich zdjęć, a ja zmykam do rodzinki, która przyjechała do nas na weekend aż z Lublina. W końcu się ich doczekaliśmy:)
Słyszałam wiele razy... Instagram to prawdziwa kopalnia fotografii, mody i wszystkiego, co nas otacza. Dosłownie. Wiele osób zastanawia się, dlaczego tak naprawdę decydujemy się na założenie tam konta. Zdjęcia zdjęciami, ale przecież to może się znudzić po pewnym czasie, prawda? Nie. Instagram jest przede wszystkim dla osób, które interesują się fotografią i chcą pokazać z małej perspektywy swoją codzienność, pomysły na życie albo... dodawać po, hasztag, milionpięćsetstodziewięćset selfie. Zdarzają się i takie profile. Mnie Instagram głównie kojarzy się z gwiazdami, celebrytami i... moimi znajomymi. Oni wszyscy pokazują, co czują, aktualnie robią, lubią, kochają, gdzie podróżują i inne takie.
Słońce nie tylko ogrzewa czy wspomaga produkcję witaminy D w naszym organizmie, ale także pomaga zwalczyć depresję, poprawia samopoczucie i... opala. Według czasopisma Journal of Psychosomatic Medicine światło słoneczne to doskonały lek przeciwbólowy. Dzisiaj chciałam się skupić głównie na temacie bezpiecznego opalania. Każdy z nas pragnie ładnej, promiennej opalenizny. Warto wiedzieć co nie co, zanim wyjdziemy na słońce.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)